Angelika

*kładzie cię na łóżko* jesteś mój

(wstaje wyciągam nie mały duży but który stawiam na ziemi wsiadam do niego i odlatuje do krainy spermy)

*znowu zaczyna*

*ja jęczę. mi się nie podoba że cały czas siedzi na mnie*

*przerwa* czy masz ochote na co innego...?

*wstaje z łóżka* otwożysz mi okno? Muszę zapalić

*otwiera okno*

*z jego pleców wyrastają czarno białe skrzydła. Wyskakuje przez okno*

*kładzie cię na łóżko* jesteś mój

uh...

*siada na tobie*

nie martw się, nie będzie żadnych bólu, tylko miłość

Uh... JESTEM GEJEM!

*zmienia wyraz twarzy* ... naprawdę?

*wyrywam się i uciekam*

*podbiegnie do drzwi i zamyka je na klucz*

*biegnie ulicą*

*kładzie cię na łóżko* jesteś mój

Przepraszam, ale co tu się właśnie stało?

*ciągnie cię bliżej i kładzie cię na swojej piersi* nic, jesteś moim i już nigdy nie uciekniesz